Rząd stoi „po stronie
prawdy” powiedział premier. Prawdy będzie strzegł minister, którego zadaniem
jest też umacnianie niezależności sądów, i opieka nad ‘gorliwymi patriotami’. W
ramach troski o prawdę, jego prokuratorzy pozwalaja maszerować tym ostatnim i śpiewać
o wieszaniu syjonistów.
Przekonał mnie.
Od tej chwili będę pisać całą prawdę, o rzeczach o których publicznie wcześniej
nie rozmawiałem. Bo było mi wstyd. Zaczynam.
Nie wiem ile
miałem wtedy lat. Pięć? Osiem? Dziesięć? Ale pamiętam miejsce gdzie to się zdarzyło,
na Żoliborzu na którym się wychowałem; pamiętam ludzi którzy tam byli, pamiętam
nawet scenę, obraz, nawet ton głosu. Powiem tylko że nie był to mój rodzinny
dom. Byliśmy w odwiedzinach.
Wiedziałem już o
bohaterach czasu wojny, i oto miałem okazję po raz pierwszy zobaczyć jednego z
nich, postawnego oficera podziemia, o mocnym, donośnym głosie. I wtedy padły te
wypowiedziane przez niego słowa; to pamiętam dokładnie, tak jak cytuję poniżej:
„Jedną rzecz jaką
Hitler dobrze zrobił to to że Żydów się pozbył.”
To co było potem
pamiętam mgliście. Chyba nastąpiła konsternacja i cisza. Czy ktoś i jak na to
zareagował po prostu nie pamiętam.
Byłem dzieckiem,
ale wiedziałem że to potworne słowa. Ale nie to było najgorsze. Najgorsze było
że padały z ust kogoś, kogo uważałem za bohatera.
Dziś nie wiem, co
ten człowiek miał sam na sumieniu.
Tacy jesteśmy.
Bohaterowie i zbrodniarze. I skoro chcemy od tego się oczyścić, to tylko o tym
mówiąc. Mord jest zbrodnią nawet jeśli mordujemy my, a giną obcy. Którzy nigdy
obcymi nie są.
Mord będzie nas
straszył dopóki nie powiemy sobie wszystkiego. Do końca.
Tomasz Mickiewicz
Komentarze
Prześlij komentarz